Najwyższy czas na przebudzenie,
zimowy sen musi kiedyś wreszcie dobiec końca...
Za pasem wiosna - myślę, patrząc w kalendarz,
a zaraz potem kolejne święta...
Doszłam więc do wniosku, że marzec będzie miesiącem
szycia wielkanocnych dekoracji, jeśli tylko
zdołam się zmobilizować i zorganizować czas na szycie,
co wcale nie jest takie proste.
Od czegoś trzeba jednak zacząć,
wyjmuję więc z szuflady pudrowy róż w kropeczki
i czekający już od tygodni...
Wykrój owieczki ;p
Cos pięknego ;-) Ja juz śmigam wielkanocne ale u mnie dużo wczesniej i masowo bo w piątek juz pierwszy kiermasz wielkanocny na ktorym będę miec stoisko ;-) trzymaj kciuki relacja juz niedługo u mnie na blogu ;-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki:) podziwiam Twój zapał i mam nadzieję, że jest zaraźliwy ;P
OdpowiedzUsuńNa bloga trafiłam przez przypadek. Bardzo tu ładnie. Śliczne rzeczy tworzysz. Chyba zostanę na dłużej :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, serdecznie zapraszam - będzie mi bardzo miło:)
OdpowiedzUsuńHello Basia! Oh my goodness, you make the cutest things...everything here is totally ADORABLE!!! ... and...you've won a shamrock pin! Send me your address, so I can pop it right into the mail! My email address is snotfrog13@aol.com xoxo Paulette
OdpowiedzUsuńDear Paulette, I can hardly believe it’s true! Lucky me! Thank you so much for stopping by and leaving here so dear to me comment of yours ;D
OdpowiedzUsuńCuda... cudeńka potrafią stworzyć Twoje ręce.Chętnie kupiłabym ta owieczkę-czy jest taka możliwość?
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że się podoba:) Jest możliwość zakupu - zapraszam do kontaktu mailowego - różowa ikona koperty na górze strony;)
OdpowiedzUsuń